Nie wiem już sama, czy coś pisać, czy to nie ma sensu? Odnoszę wrażenie, że ludzie coraz rzadziej czytają, to co się do nich pisze… Tłumacz tu, że masz na sobie MINI drugi raz w życiu, a zostaniesz królową mini i dekoltu. Poddaj STYLIZACJĘ/ ZESTAW/ OUTFIT, zwał jak zwał, ocenie na pewnym portalu modowym, a dowiesz się o niej tyle, że masz szerokie biodra, bujne kształty i rowek między piersiami jak u 60latki, a błękitna spódnica nie pasuje Ci dlatego, że jesteś blondynką, a blondynki w błękicie wyglądają tanio xD Uroczyście oświadczam, że z hejtem ani wygrać nie zamierzam, ani walki nie podejmę. W końcu bez was Hejterzy internet byłby taki pusty… :* Wygadałam się… Teraz mogę podziękować za wszystkie konstruktywne oraz miłe komentarze, których nie brakowało!
Odnośnie dzisiejszej stylizacji, without words, po prostu zdjęcia
T-shirt: Bershka
Shorts: Glo jeans
Jacket: Zara
Bag: H&M